Archiwum 05 stycznia 2009


sty 05 2009 31.12.2008
Komentarze: 0

No i jest ten sylwester. Jutro jedziemy na narty ale mi się nie chce . Znudziło mi się. Tak jeździmy rok w rok jak już pojedziemy to dzień w dzień najczęściej jakoś od 10 d0 18 . Bo ja więcej nie wytrzymuje na tym mrozie. Wszyscy mi powtarzają że powinnam się cieszyć a na najbliższy przykład dają mi kilka osób z klasy(czajna,skarpeta)itp. Oni mnie nie obchodzą bardzo chętnie bym się z nimi zamieniła na np. wakacje nad morzem. Zawsze jedziemy w zimie kiedy nikogo nie obchodzi a jak pojadę na co najwyżej obóz w wakacje to są szmery że nie stać. Wiadomo że stać tylko tacie się nie chce bo on tylko narty. A nie pomyśli że niektórzy chcą np. nad morze w lato. Bo  wtedy jest ciepło i może pracować . Moim zdaniem to egoistyczne.

Wszyscy cieszą się ze nowy rok .mnie to jakos nie cieszy. Trzeba będzie isc do gimnazjum do jakiejs zbieraniny chamow dilerów pedofili itp.

sty 05 2009 26.12.2008
Komentarze: 0

Jestem chora. W poniedziałek zaczęłam chorować we wtorek byłam u Pawlikowej i tylko tyle z tego wyszło że zapisała mi złe leki i mam przez nią całe usta w strupach. We środę miałam 40.7 st.  Gorączki . Ledwo chodziłam zarzucałam się na boki przepociłam ze 3 koce i raz o mało gębą w kibel nie wpadłam. Ale u mnie są takie uczynne ściany na szczęście. Wczoraj byłam jeszcze raz u lekarza tym razem u Stankiewicz i mi normalne leki dała i jest już lepiej.

            Pod choinkę dostałam ciapy (zazwyczaj takie cos daje się babciom ale te są fajne) 2 żele pod prysznic i taki śmieszny żółty kalkulator z kurczakiem Tweedy ale też fajny i jeszcze takie cienkopisy z taj samej firmy co mam mazaki kalendarz kalendarzyk i dwie wściekle różowe bluzki z adidasa jedna z rękawkami druga bez i stówę. Mieliśmy jechać na narty na 5 dni ale pojedziemy jak ja i dodo wyzdrowiejemy. No i jak tata będzie mógł.

            Nilson parę dni temu przejadł się i urzygał rzygi na 15cm średnicy. Ajka i mama się o mało nie zrzygały. A ja w ucieczce przed mamą idącą z tymi rzygami porwałam stare ciapy i pewnie dlatego dostałam od Ajki nowe że kazałam je zszywać stare a jej się nie chciało.

A! Wczoraj jeszcze Nilson wlazł na najwyższą deskę na rusztowaniu. Tą z której gdyby okno było otwarte( to z przedpokoju na strychu) mógłby wejść i popatrzeć jak robotnicy pracują.

8ania88 : : jjj  
sty 05 2009 16.12.2008
Komentarze: 0

a dzisiaj byłam dyskotekowym chomikiem. A poza tym to przez cały dzień kręci mi się w głowie i mnie boli. I mam zły humor. Chyba zaraz pójdę sobie na you tuba na jakiś kabaret albo kapitana bombe.

8ania88 : : ki  
sty 05 2009 14.12.2008
Komentarze: 0

Byłam z Dagą dzisiaj na basenie w Kozienicach. Fajnie było. Opracowałam metodę szybkiego zjazdu z rury. Pewnie dużo ludzi ją zna bo była w Galileo. Trzeba się nieźle spiąć a potem głowa odlatuje ale tak przyjemnie się jedzie że warto. Potem poszłyśmy na pizze. Przeżarłam się i o mało nie porzygałam w samochodzie ale nic nie mówiłam bo by wstyd był. I wiocha.

            Znalazłam grę na naprzerwie.pl Pt Jakim jesteś zwierzątkiem grę robi się raz dziennie. Polega na wybieraniu obrazków które ci się pokazują zgodnie ze swoim humorem. Jest ich10.

W czwartek byłam sportowym rekinem a dzisiaj [  :-0] ROMANTYCZNYM FLAMINGIEM.

W życiu by  mi do głowy nie przyszło że mogę być romantyczna a że flamingiem to nawet nie wiedziałam co to jest dopiero na necie zobaczyłam. Nie wiedziałam  że mogę przypominać coś tak debilnego.

            Tak się zastanawiam czy poza Dagą(daga ziemia do ciebie) ktoś to czyta. Jeśli tak to niech zostawi komenta to będę wiedzieć chociaz czy jest sens tego że to pisze.

NARA

8ania88 : : gh  
sty 05 2009 12.12.2008
Komentarze: 0

 

 

Dzisiaj nic ciekawego. Jak zwykle. Teraz jednocześnie oglądam Kapitana Bombę i piszę. Wzięłam

 sobie okienko z boku i piszę. W szkole hura hura przyrodnica chora  i nie ma przyrody! Hura Hura.

 Zrobiłam sobie listę piosenek do ściągnięcia. Oglądam teraz „Swięto dupy” ale jakieś nudne reszta

odcinków ciekawsza. A ! Dostałam wyniki z badania. Mam chodzić na basen i ćwiczenia korekcyjne

. Na korekcyjne mogę chodzić ale na basen nie lubię jak ktoś mnie popędza kopie po głowie i muszę

 się wymaczać w wodzie z  brudasami A już jak mam być sama bo nie mam z kim jeździć to tym bardziej.

Nudzę się. Daga nic nie pisała więc nie mam co czytać. Mam jedną stopę o 8mm większą jeden duży

palec jest dziwny na plusie drugi na minusie (udzieliło mi się bo na majfie mamy teraz wymierne) piętę

 też jest na minusie jest szersza o 2 mm ale ogólnie napisali że stopy mam w granicach normy i mam

odchylenie kręgosłupa na 9mmna wysokości TH8 nic z tego nie rozumiem ale się domyślam że coś jest

 nie tak ale nie aż tak poważnie. A na dodatek dowiedziałam się że mam 1cm Wzrostu 0kg wagi . Jakieś

 pomyłki w druku ale chichrałyśmy się  dziewczynami jakbyśmy z wariatkowa uciekły. Ale i tak

najbardziej chichrałyśmy się na przyrodzie  a dokładniej na czytelni bo przyry nie było. Chichrałyśmy z

 jakichś tam humorów z gazety a akurat jakieś wesołe były bo się poryczałam ze śmiechu a potem się

poryczałyśmy prawie wszystkie z tego że ja ryczę. Jakieś to głupie jest. W poniedziałek jak nie zapomnę

 to wezmę brudnopis i przepiszę to z tych gazet a tego akurat sporo jest .n.p.

 

 

Nauczyciel do Jasia : Jasiu w wypracowaniu napisałeś „mama mię kocha” – A jak powinno być pyta

 Jaś . – Mnie odp. Nauczyciel – A to będę musiał powiedzieć tacie,…

 

To jest takie głupie i beznadziejnie nie śmieszne że aż fajne. Podobno powiedzenie że co głupie to fajne

 się sprawdza. Co mnie zdziwiło.

                A ja dzisiaj ćwiczyłam na w-fie . Bo musicie wiedzieć że w moim świecie co innego ćwiczyć a

 co innego po prostu być na w-fie.

 

                Ćwiczyć

To znaczy brać czynny udział  grać biegać przykładać się i starać się żeby wygrać.

                Być

To znaczy być i udawać że się coś robi jak się Majewska gapi a jak nie to stać i ewentualnie gadać z Jupi

 albo Dagą bo one zawsze nic nie robią I jeszcze odpowiadać umiejętnie ( czyli tak żeby je zatkać i

 wnerwić ) na zaczepki dziewczyn które się prują że nic nie robię jak to jest przeciwna drużyna to nie

wiem o co się prują (przecież to jest im na korzyść bo wydaje mi się że jak chce  to całkiem nieżle mi

idzie) a jak moja drużyna to mogła mnie nie wybierać (bo mnie zawsze wybiera Emilka bo Kaśka nawet

 gdyby miała do wyboru  mnie  a derlete  to wzięła by derlete bo na mnie się obraziła a ja tak grałabym na

korzyść dagi  a daga zawsze jest u Emilki)

 

Dużo nie?

papapapappapapappaapappapapapapa

 

8ania88 : : hjgh